|
Klub Wysokich Forum Klubu Wysokich
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aniek
Jej Wysokość Vicemiss Forum 2006
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:44, 24 Wrz 2006 Temat postu: S@motność w sieci |
|
|
Wiele osób czytało tą ksiązkę, z którą związane są rózne odczucia, emocje. Jedni na nią warczą inni wychwalają w niebiosy. I co z tego...
Byłam dzisiaj w kinie na filmie, opartym na tym tryptyku i co P O R A Ż K A!!!. Oczywiście psychicznie przygotowałam sie, iż on mnie rozczaruje, bo ogólnie trudno zobrazowac fabułe tej ksiazki, ale tak zmaścić to już jest sztuka. Jak można zrobić z książki o miłości, przyjaźni, bólu itd. itp. film o wnętrzach, sprzecie komputerowym, podróżach..Po prostu mam wenętrzne BLLEEE..Po 10 minutach chciałam wyjśc, ale miałam nadzieję, że film się rozkręci ale cóz nadzieja matką głupich jak to mówią mądre głowy...Jeśli cenicie swój czas to wykorzystajcie go w lepszy sposób niż nudząc się w kinie lub ogładnijcie go w domu, przynajmniej będziecie mogli głosno go krytykować ....Aczkolwiek skupiajac sie na ujęciach i wnetrzach mieszkań głownych bohaterów, to mogę powiedziec, ze chciałabym tak mieszkac i zyć, jedyny plus filmu., a ujecia są ciekawe..Maja szczęscie Ci co nie czytajac ksiązki, oglądną film, nie będą zdegustowani jak większość..Dodajcie swoje opinie, może komuś spodoba się przedstawienie bezcelera, jako tandety, jako książki o szybkim numerku z gostkiem poznanym przez internet...a na koniec dodam bllleee....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Betty
Fanatyk
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Nie 22:52, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Echhh Aniek wiesz odebrałaś mi ochotę na obejrzenie tego filmu...
Ale co tam! Muszę to zobaczyć... Skonfrontować wyobrazenia reżysera z moimi własnymi. Kiedy go obejrzę? Tego nie wiem. Moze faktycznie w domu.. a do kina wybiorę się na coś zabawnego albo psychologicznego - na pewno nie na ekranizację bestselera żadnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniek
Jej Wysokość Vicemiss Forum 2006
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:01, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ech Betty.... z Chęcia podyskutuję z Tobą na temat tego filmu, wiec czekam na opinie, ale sama nastawiasz się na rozczarowanie, prawda? bo dobre ksiązki trudno zekranizować, aby nie rozczarowały /komedie lub horrory jeszcze sie da/ ale miłosne, lub o ból gdzie kazdy ma swoje wyobrażenia, to rzadkosc, ale Betty czekam na wrażenia:) trzymam kciuki, aby były ciut pozytywniejsze wrażenia..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m...k
Fanatyk
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:03, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
heh, to trzeba czytać takie książki w przypadku których nikt nie podejmie się ekranizacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Użytkownik
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:03, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Cóż, skoro już o "S@motności w sieci" mowa, to ja dodam, że na film nie wybieram się z całą pewnością, bo już książka zupełnie mi się nie podobała.
Męczę ją już chyba z miesiąc i na przemian pojawiają się dwa odczucia, oba niekorzystne, a do tego niezmiennie towarzyszące im trzecie - nuda/dłużyzny/nuda.
Pierwsze to wrażenie, że to wszystko jakieś takie nieprawdziwe, wydumane (a pisząca ten post osoba przeżyła wielką miłość, która zaczęła się przez internet i mało co ślubem nie skończyła). Już widzę, jak laska z zapartym tchem czyta te brednie o genomach... Nie żebym była przeciwniczką rozmowy na wysokim poziomie intelektualnym, ale coś mi tu bzdurą śmierdzi
Z drugiej strony mam takie uczucie, jakbym w czyjeś życie z buciorami się ładowała, co zresztą w przypadku tej historii wcale nie świadczy o niej zbyt dobrze. Tak jakby mi koleżanka ze szczegółami opowiadała gruchanie na pierwszych randkach z jakąś jej "wielką miłością" - dla niej każde słowo będzie znaczące, będzie je roztrząsała, a ja cóż słuchaczka (czy w przypadku książki - czytelniczka), hmm.. powiedzmy tylko, że nie uda mi sie postrzegać tego tak entuzjastycznie.
Ehh, przepraszam też z góry osoby zachwycające się tą książką - moja subiektywna opinia, niedoskonała zapewne i w dużej mierze niesprawidliwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniek
Jej Wysokość Vicemiss Forum 2006
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:12, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Aniu, za co przepraszasz, super, właśnie ta książka wywołuje skrajne emocje, tak jak pisąłam. Ja w tej ksiażce odnalazłam, usprawiedliwienie na temat bólu, ten facet przeżywał po smierci Natali to co ja po pewnym zdarzeniu, wiec to było ciut o mnie, troszkę usprawiedliwiła mnie ta książka, albo innaczej pomogła zrozumiec , ze mozna znienawidzić zycie i Boga , gdy wydaży sie coś tragicznego..Kazdy ma z tej powieści coś, akurat o genomach to ja tez czytałam z zapartym tchem, bo to bardzo interesujace heh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Użytkownik
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:21, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie przecze, że o genomach to interesujące, tylko nie wierzę, że laska flirtująca z facetem przez internet akurat tak by się na tym skupiała - to zresztą tylko jeden z niewielu przykładów na niewiarygodność tej książki w moich oczach.
Rozumiem też, że się może komuś podobać, szczególnie ze względów, o których wspomniałaś - mam kilka takich książek czy filmów, na których ryczę jak bóbr i przemawiają do mnie, jak żadne inne, a inni twierdzą, że kicz straszliwy i bełkot
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betty
Fanatyk
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Nie 23:23, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Echh kobietki fajna dyskusja się wywiąząła a mnie trza iść spać buuuu....
Ale jezscze powiem parę zdań. Ksiązka mnie wciągnęła strasznie.. czytałam ja z prędkością błyskawicy... (no dobra miałam dłuższa przerwe w czytaniu z koniecznosci pisania licencjatu ale i tak po nocach kilka kartk zawsze przeczytałam ) wyłam jak bóbr ale tylko do momentu smierci Natalii potem to juz były czyste przemyślenia... a na końcu lekkie rozczarownie Gdyz liczyłam na happy ending storry - a u zonk! No i dobrze, przynajmniej jedna historia miłosna bez szczęśliwego zakończenia
Aaaa i jeszcze jedno - każdy przeżywa inaczej, lubi inny rodzaj literatury itd itd.... o gustach sie nie dyskutuje. Jednak wymiana zdań i pogladów jest mile widziana
Późna godzina i skleroza mnie dopada... juz Ci Aniek odpowiadam:
Tak, nastawiam sie raczej na rozczarownie.. tak jak w przypadku Przedwiośnia czy Pana Tadeusza Inaczej wygladały moje przeżycia inaczej ujął je reżyser i tak bedzie zawsze.... bo kazdy czuje i przezywa inaczej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Betty dnia Nie 23:32, 24 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniek
Jej Wysokość Vicemiss Forum 2006
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:31, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
tak Betty masz racje , każdy ma swoje gusta, a tutaj wymieniamy opinie, ech ale dyskusja:) a o pisaniu i flirtowaniu przez neta, to znam kumpele, to nie ja hihihi, ale znam, która miała podobne doświadczenia, uwierz mi ANiu były prawie tak same jak w książce rozumiem i cenie Twoją opinię , a co do idelnego Jakubka to nie oceniam, skupiłam sie na ogóle....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marzena717
Jej Wysokość Moderator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:37, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
kolezanka była na premierze i równiez stwierdziła ze to porazka...wiec ja sie na niego nie wybieram...juz sam zwiastun w necie widziałam i sie mdły okazał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fanzin
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Pon 9:29, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jako, że same Panie się tu wypowiadają, ja dołożę męski, subiektywny punkt widzenia - Dno, dno, porażka, szkoda kasy na bilet, a oglądanie w domu?? Jak ktoś się nudzi i ma 2h wolnego, żeby ponudzić się dalej to może spróbować pooglądać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dydek157
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 23:47, 17 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
byłam w kinie i czytałam książkę, szczerze mówiac ani jedno ani drugie nie zrobiło na mnie jakiegoś szczególnego wrazenia, jedyne co było bardzo dobre w filmie to dżwięk i technika przedstawienia sieci, to im się naprawdę udało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|