Klub Wysokich

mo

Z badań portalu E-marketing wynika, że prawie połowa Polaków wykorzystuje służbowy Internet do prywatnych celów. Ale też Internet pozwala oderwać się od rutyny. Jest to w pewnym sensie (może o zgrozo w pracy) forma relaksu. Ale nikt nie jest w stanie być ośmiogodzinnym robotem. Ktoś czyta gazetę, ktoś robi przerwę na papierosa, na kawę.

Jak pokonać zmorę pracodawców ? Może po prostu dać pracownikom do podpisania umowy, w których zobowiążą się, że nie będą wykorzystywać sieci w prywatnych celach. To samo można by było zrobić z telefonami służbowymi wykorzystywanymi do prywatnych rozmów.

Jakie jest Wasze zdanie o wykorzystywaniu łączy służbowych dla dostępu dla Internetu i nie wykonywaniu w tym czasie pracy ?

Tommy

Jak nie ma pracy i szefa obok, to czemu nie?

O ile nie obniża to dyspozycyjności pracownika, dopuściłbym takie wykorzystywanie służbowych łączy.

Pytanie: kasujecie historię przed wyjściem z pracy? Ciasteczka?

gemini

Tommy ! Kasowanie ciasteczek nic nie da - w pracy caly czas twoje dzialania moga byc pod obserwacja - zaden problem. Ja pracowalam w takiej firmie, gdzie wszelkie mozliwosci wchodzenia na fora, czaty - a nawet sprawdzania poczty - byly po prostu zablokowane. To tez jest sposob Wink

Mozna bylo korzystac jedynie z poczty firmowej.

Jednak sa rzeczy bardziej denerwujace - kiedy ktos odbywa rozmowy prywatne przez firmowy telefon... to mniej fair wg mnie.

Gordiash

Najlepszym rozwiazaniem jest przeniesienie miejsca pracy do domu pracownika. Z badan wynika ze wydajnosc wzrasta o 10 % tak wiec trzeba tylko przekonac pracodawce do takiego rozwiazania Wink

gemini

To raczej trudne

Tommy

U mnie zablokowane są gadu-gadu i tlen - można korzystać tylko z MSN-a, którego mają wszyscy na firmowych komputerach i wszystkie salony.

Strony u mnie w firmie jak dotąd nie są blokowane, choć wiadomo, które są mi potrzebne do pracy, i można zablokować pozostałe, w tym wejścia tu czy na grono.

gemini

Gdybys pracowal np. w wydawnictwie, to juz nie byloby takie jasne, ktore konkretnie strony bylyby Ci potrzebne. Ja musialam korzystac z wielu roznych, wiec nikt ich nie blokowal... co innego fora i poczta prywatna Wink

Girafa

To zależy od pracodawcy. Wszystko jest dla ludzi i nie samą pracą człowiek żyje. Jeżeli nie zaniedbuje się, obowiazków służbowych, ma się należytą koncentrację, i aktywność w życiu firmy, to czemu nie. Ja też jestem za, o ile wszystko jest w granicach rozsądku.
Ja do robienia tabelek mam największy monitor w firmie i trudno mi ukryć, że akurat robię coś innego, a komp jest ustawiony na przeciwko drzwi mojego pokoju i na przeciwko pokoju mojego dyrektora. Ale ma do mnie zaufanie, i wie, że są lżejsze dni i cięższe i że wszystko ma na czas Smile

A czy wiecie że, wg Urzędu skarbowego pracownik posiadający telefon służbowy jest zobowiązany płacić 2% kwoty z rachunku za dany numer???

gemini

Tommy

Ja mam sprytne ustawienie - nie dość, że jestem od zawiasowej części drzwi (nikt nie zajrzy i nie zobaczy, że robię właśnie co innego), to jeszcze monitor mam ustawiony pod kątem, tak że szefowa czy koleżanka nie może zobaczyć, co tak stukam.

Jak mam pracę, to nie siedzę na forum czy gronie, a stukam ankiety do komputera.

frodo2000

Ja uważam, że korzystanie z internetu w pracy do celów prywatnych powinno być jednak ograniczane. Patrzyłem bowiem na ten proceder z drugiej strony - administratora, który póxniej zbierał plon korzystania z róznych programów. Jeżeli chodzi o komunikatory, to większość firm zaczyna już przyjmowac własne rozwiązania.

gemini

.... ja bylam zawsze na widoku, wiec nie udawalo mi sie wejsc gdzies indziej, niz powinnam... zreszta... nie bylo czasu Confused

Tommy

gemini

mialam

Teraz mam wygodniejsza prace - na odleglosc, wiec i tak nikt mnie nie widzi

A propo's instalowania dowolnego oprogramowania przez uzytkownikow - powinno byc mocno ograniczone - ale mozna im np. udostepniac wybrane instalki na oddzielnym dysku - jest to stosowane rozwiazanie..

Girafa