Klub Wysokich

skoczek

od razu solarium.... przecież mamy piękne lato w Europie.... nie trzeba urzywać solarium, Betty a co zgodnie z naturą ? ja nie mówie o "skwarce" tylko o "brzoskwince" a to różnica (tak mi się wydaje...)

Betty

skoczek

a pewnie że wolno Smile

wybaczam

żarty jak najbardziej mile widziane.... ale fakt do mini trzeba mieć figure i nie każda może sobie na to pozwolić.... a pro po ładnych nóg to ponoć piling z kawy mielonej robi cuda (przepis mojej psiapsiółki...) widziałem, dotykałem, (paluszkiem jednym Smile

) .....

//EDIT
ort! jesli juz to 'a propos' Wink

Dona

na brzoskiwnke ? to ja odpadam.Mam starsznie ciemna karnacje tylko wyjdzie slonce a ja zaczynam wygladac jak mulatka chociaz to ma swoje plusy, minusy zreszta tez(kiedys w autobusie jakas strasza pani spojrzala na mnie krzywo i powiedziala "tak to jest jak sie polki zadaja z obcokrajowcami" mile to nie bylo:/ )

ewka888-88

oj to wspolczuje... starsza kobieta pewnie nie słyszała ze mowisz po polsku;)

Lucyphera

piling na nogi? tego jeszcze nie próbowałam.
Ja mam jasną karnację, ale opalam sie błyskawicznie od razu na brązowo (niestety opalenizna nie jest trwała), ale zanim zniknie czasem za latynoske uchodze przez czarne oczy i włosy.
Dona, ja bym ten tekst chyba jako komplement potraktowała Very Happy

skoczek

Betty i co z tą mini kupiłaś...?

Betty

A niech to! Nic nie kupiłam!! Na kogo oni to szyja dziadostwo cekinki, falbanki, troczki, sciągacze bleeee.. A normalnych spódniczek to juz niema! Razz

Szukałam czegoś na luzie raczej, a nie na dysko, czy impreze bollywoood echhh polowanie zakończone bez efektu... Sad

ewka888-88

Betty

Dzięki za pocieszenie Smile

Ale juz sobie humorek poprawiłam troszkę po zakupach duzymi lodami i kawką mrożoną po amerykańsku Smile

Echh tego mi było trzeba... Smile

A spódniczkę kupię pewnie pod koniec wakacji, jak juz mi nie będzie potrzebna - jak znam zycie Razz

skoczek

nie załamuj sie oni te spódniczki szyją w Chinach dla pigmejek... oszczędnościowo i kolorowo... bo wiesz małe to takie te pigmejki, normalnie nie do zauważenia, a tak cekinki narobią hałasu Smile

ja miałem ostatnio takie zdarzenie, a w sumie zderzenie w Londynie z jakąś skośnooką, szedłem sobie ulicą podziwiam sobie ten Londynek, a tu nagle poczułem jakiś opór pod nogami... kumpel który to widział z boku stwierdził, że staranowałem jakąś chinkę która wlazła na tor zderzeniowy ze mną... tak se teraz myśle że ta chinka to kamikaze albo zapomniała cekiny sobie nałożyć, to może bym ją usłyszał.... a taka historyjka z życia Smile

zimrid

jak dobrze być wysokim!!! nie trzeba ubierać się jak choinka w cekiny a i tak unika się staranowania;))

Betti jakby co polecam moją krawcową wszystko uszyje i jak chcesz;)) spódniczki szyje się najłatwiej Smile

Betty

Skoczek niezła historia hihihi Smile

Zimrid - szczęsciaro masz własna krawcową! Mnie wszyscy krawcy z kwitkiem odsyłali, bo niby im sie nie opłaca szyć na zamówienie! Co innego robic przeróbki ale szyć całosć to juz nie... Bo niby wszystko w sklepach jest Razz

Wiec, jak tu np przerobić za krótkie spodnie? Chore to wszystko! :/

Ale jakoś daje rade i wynajduję w sklepach cos długaśnego na siebie Wink

Choć zakupy przez to przypominaja polowanie Razz

No dobra, koniec off-topów, miało być o spódnicach Wink

Girafa

i ja Ci życzę powodzenia, choć to naparwdę trudne znaleść coś dla siebie!!
Ja mam dwie spódnice do pracy i dwoe do "latania" na lato, oraz ze cztery na jesień, i wystarczy, szukanie kolejnych przyprawia mnie o mdłości.
Raczej mój wzrok bedzie się zatrzymywał na róznych kolorowych spodniach 7/8 cienkich lub grubszych... a o sukienkach nawet nie ma mowy, jeszcze takiej nie wymyślili, żebym w niej dobrze wyglądała Smile

ale jakoś mi to nie przeszkadza:)

Betty

Hmmm to moze ja sie lepiej za spodniami na jesień i zimę porozglądam Smile

Tak, bo w sumie juz powinnam, żeby na jesieni nie chodzić w lnianych letnich Wink