Klub Wysokich

Tommy

Przyznaję rację Smile

W "Metro" musiało być źle zacytowane, albo źle przeczytałem, sprawdzę to jutro.

zimrid

Kocham Cię jak moją życia drogę, jak posadzkarz podłogę i jak ksiądz zmartwioną niebogę, jezioro Ładogę jak joga - jodę ... Do diabła już bardziej Cię kochać nie mogę!!!

Kocham Cię niestrudzenie przez uwielbienie i roztargnienie przez zapomnienie też, jak wiesz jak perz, jak chcesz i jak nie chcesz, kiedy jesz, gotujesz, plujesz na mnie i pomstujesz, kiedy całujesz wiesz?

Kocham Cię w locie na płocie w samolocie po robocie i przed, jak kret, jak Szwed, jak Motorhead i jak stary babciny pled, jak Jima - Ted, jak nostalgie Sted i jak Flinstona - Fred

Stanisław Jerzy Lec

Inka

"Mozna przynajmniej na jakis czas uciec od ludzi, lecz nie mozna uciec od siebie. A skoro juz koniecznie trzeba przebywac we wlasnym towarzystwie, to dobrze byc swiadomym z kim ma sie do czynienia."

"Umiejetnosc zycia w 90% polega na zdolnosci zycia w zgodzie z ludzmi, ktorych nie mozemy zniesc."

"Sa ludzie, ktorzy nosza swoje problemy zawsze i wszedzie ze soba. Ani na mgnienie oka o nich nie zapominaja. Niczym nie potrafia sie cieszyc. Ich serce przelewa sie troskami i gorycza. Gdziekolwiek popatrza, widza jedynie troski. Cokolwiek uslysza, slysza wylacznie hiobowe wiesci."

Niestety nie znam autorow.

zimrid

Żeby się spotkać, trzeba się sobie przypatrzeć.
Więcej, trzeba się sobie napatrzeć.
Jak się człowiek nie napatrzy, to się nie spotka.

Jan Paweł II

Stysia

Człowiek ma tę wyższość nad maszyną, że umie się sam sprzedać.
Stanisław Jerzy Lec

Różnica między historykiem a poetą polega raczej na tym, że jeden opowiada o tym, co się rzeczywiście stało, a drugi, co się mogło było stać.
Horacy

Polacy są zbyt inteligentni jak na swe położenie geograficzne.
Jarosław Iwaszkiewicz

przyjaciel-zubra

Smutek.....

Czujesz? To nie deszcz,
to są krople moich łez...
Po policzkach mych spływają,
świadectwo smutku mego dają.

Zawsze schowany on był głęboko,
nie dostrzegało go Twoje oko.
Dzisiaj ujawnił się przez te łzy
a jego przyczyną jesteś Ty.

Nawet dzisiaj go nie dostrzegasz,
w rozmowie od tematu odbiegasz...
Ja tylko chciałam byś mnie zrozumiał,
byś smutek ten odgonić umiał.

Byś mnie przytulił i pocałował,
całą mnie w ramionach swych schował...
A słowa pociechy nie usłyszałam,
dlatego też bardziej się rozpłakałam...

przyjaciel-zubra

Pocieszeniem tylko martwa poświata
I dalej nie wiem dokąd droga niesie
Stopy przed siebie wiodą
Noc jest kielichem ciemności ...
A dzień zbitą krupą bieli,
Przez którą trudno się przedrzeć
Dokąd mnie jeszcze będą prowadzić?.
Nadzieja, jak pusta szklanka
złudzeniem się napełnia,
a potem znów bezdzwięcznie opada
słońce załamuje się pod kroplą wody
pasując gładko kolorową tęczę.
Drobiny kurzu przelatują przez palce
Jak okruchy łez,
A mi wciąż brakuje słów by opisać to cierpienie...
W parkach przechadza się maj
Tętnią słońcem zieleni ogrody,
Drży niebo i pulsuje ziemia
W połowie drogi z Ziemi do Nieba zaczynają się schody:
Maj, matura, mama, chemia, ja...

SZRON

Czemu jest mi tak zimno?
Jakby szron oplótł me ciało.
Czy jest mi zimno?
Czy jeszcze mi mało...(?)

Otarł me łzy ręką kwiatową...
I pachniał kwiatowo...
Jak...jak mgła na polanie
Co wczesną rosą świat budzi od nowa.
I tak codziennie...

...a mnie ciągle chłod owiewa...
Nie pomaga ręka, zapach kwiatowy.
Jak Dziewczynka z Zapałkami
Zamknę kiedyś oczy.
Zamknę - z zimna.
Z zimna - szronu.

m...k

wiersze piszesz? Very Happy

przyjaciel-zubra

m...k

nie przypuszczałem żuberku że jesteś wschodzącą gwiazdą w tylu dziedzinach Very Happy

zimrid

Żuberku!! ale na wiersze jest już dział, a tu niby cytaty są i aforyzmy i offtopy Miecia....

pql

Pele i Maradona mają szczęście, że tyle chlałem, bo nikt by o nich nie słyszał

ŚP George Best

przyjaciel-zubra

Nektar Twego ciała...

Stopy Twe bose,
z Twego ciała zbieram rosę.
Delikatnie ustami ją spijam,
namiętnością swą upijam.
Wilgotnym językiem przesuwam po Twym ciele,
słodki jesteś mój aniele.
Usta delikatnie całują,
słodycz Twą czują.
Zbierają nektar z ciała.
ul z Twą słodyczą bym chciała.
Drżenie zmysłów,
raj bez słów.
Wieczne pożądanie,
Ciała oddanie.
Dłonie splecione namiętnością,
rozkoszy czułością...

Niewolncą Twą się staję,
miłości się poddaję.
Trzymaj mocno mnie swoimi skrzydłami,
otaczaj swoimi ramionami.
W nich dobrze jest, wspaniale,
w nich nie czuję lęku wcale.
Nie zmieniaj swej mocy,
świat bez niej nie będzie już tak uroczy...

MałaniA

WOW !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

spadłam z krzesła Wink

aniek

heh artysta, ale to plagiat!!! Smile