Klub Wysokich

Inka

Wiesz to jest tak:
a) to jest temat tworczosc Dyziora,
b) Dyzior napisal o wiele wiecej wierszykow, mozna wydac ocene Jego tworczosci,
c) Tommy raptem trzy i bez urazy ale w porownaniu z Dyziorem widze ogromna roznice.

ewka888-88

Ale napisal i to sie liczy checi;)

Tommy proponuje swoj temta zalozyc i tam publikowac swoja tworczosc!

Dyzior

wiem! za rzadko tutaj bywam!
wpadam nagle i sie szybko zmywam!
wciaz natrafiam na rozne komplikacje!
hm... czas zmienic z zyciem me relacje!
juz po sesji! precz z nauka! koniec mojej meki!
teraz czas relaksu! wrocek! ja na to mowie: dzieki!
teraz tylko sie spakuje, wyruszam na wojaze
czy to w gory czy nad morze na piaszczysta plaze.
abstrahujac od wakacji zaczne tu krytyke!
w kilku krotkich zdaniach utne polemike!
zbedne na tym forum jest tworczosci zestawianie,
kazdy z nas jest inny! na coz porownanie?
fajnie ze ktos jeszcze oprocz mnie tu tworzy
zapraszam wiec kazdego do "szydercow lozy"

Smile

Dyzior

ha skonczylem wreszcie te cholerne zniwa!! Smile

moze czesciej bede tu bywal!
o ile nie pojade gdzies zaraz na wakacje Smile

a wierszyk mi sie napisal przed chwila taki na dobranoc czy cos...

Gdy swiatla zgasna... czlowiek chce zasnac... usilnie probuje...

drzwiwami trzasnal... reka machnal... i tylko zaluje...

choc kwiatki tam pachna... razem z nia zasna... on w twarz sobie pluje...

Tak teskni tak kocha... zaraz zacznie szlochac... taki samotny sie czuje...

i sie nie wstydzi... ze ktos zacznie szydzic... tesknota godnosci nie ujmuje...

choc byl z Nia przed chwila... szmat czasu juz minal... on wyczekuje...

kolejnej chwili... by czas z nia umilic... tego potrzebuje...

miec ja w ramionach... przy niej rodzic sie i konac... takie wielkie marzenie...

garsc modlitwy i ziarenko wiary... przyjda wtedy dary... przyjdzie i spelnienie...

wiec wolaj morfeusza... niech sie predko rusza... przynoszac ukojenie...

*** Dobranoc ***