|
Klub Wysokich Forum Klubu Wysokich
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania
Użytkownik
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:51, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
zimrid napisał: | A co? Ktoś się w ryj uderzył? |
Co sobie to przypomnę, to aż kwiczę z radości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zimrid
Fanatyk
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:20, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Kochanie może wybralibyśmy się na romantyczny spacer?
- A nie mogłeś sobie kupić tego piwa wracając z pracy?!
* * *
Żyj szybko, umrzyj młodo. ZUS.
* * *
Panowie, nie ma żartów! Chwila nieuwagi i mała, przypadkowa iskra
namiętności może się nieoczekiwanie zmienić w ognisko domowe...
* * *
Praca z ładnymi kobietami teoretycznie jest możliwa, a w praktyce -
wszystko stoi.
* * *
Kobiety, żeby się nie znudzić mężczyznom, zmieniają ubrania.
Mężczyźni, żeby się nie znudzić kobietom, zmieniają kobiety.
* * *
- Chcemy waszego dobra - powiedział premier Kaczyński do Polaków.
Zaniepokojeni Polacy zaczęli więc ukrywać swoje dobra w bezpiecznych
miejscach.
* * *
Chaos. Panika. Zamieszanie. To znak, że skończyłem pracę i mogę iść do
domu.
* * *
- Żyje nam się lepiej - oznajmił w expose sejmowym premier.
- To fajnie wam - pomyślał naród.
* * *
Nobel pokazał przyjacielowi swój wynalazek:
- No jak dla mnie bomba! - rzekł przyjaciel.
* * *
Zabawne jak mało ważna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Golem
Skrzat
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:28, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
zimrid napisał: | Zabawne jak mało ważna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop |
Święte słowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juruś
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 18:55, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mąż z żoną postanowili wybrać się na miesięczne wakacje. Wybór padł na małą malowniczą wysepkę gdzieś na środku Oceanu Atlantyckiego. Przyszedł dzień wylotu. Wsiadają do samolotu, siadają wygodnie na siedzeniach, samolot startuje... Minęły cztery godziny lotu i samolot znajduje się gdzieś nad oceanem. Niefortunnie natrafił na wielką burzę... Pilot aby uspokoić pasażerów mówi: "Proszę państwa, proszę zachować spokój i zapiąć pasy, znajdujemy się w pobliżu jakiejś nieznanej wysepki, przystępujemy do lądowania awaryjnego"
Mąż zdenerwowany zaistniała sytuacją pyta się żony: " Kochanie zapłaciłaś przed wyjazdem rachunek za prąd?"
Żona odpowiada: "Oczywiście misiaczku."
Męża dalej cos dreczy i sie pyta: "A rachunek za wode zapłaciłaś?"
Żona: " Ależ króliczku oczywiście"
Mąż się zdenerwował i sie pyta: " A opłaty na ZUS zrobiłaś??"
Żona zawstydzona i wystraszona że mąż jej coś zrobi: " O rany kotku, przepraszam zapomnialam... Co teraz bedzie?"
Mąż zaskoczyny z usmiechem na twarzy: " Jest Jest przeżyjemy, te sk....y wszędzie nas znajdą..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniek
Jej Wysokość Vicemiss Forum 2006
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:18, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kilka zasad przetrwania w biurze:
Zasady biurokratyczne:
1. Nie mysl ! A jezeli juz pomyslales to
2. Nie mów ! Ale jezeli juz powiedziales to
3. Nie pisz ! Jezeli juz napisales to
4. Nie podpisuj ! A jak podpisales, no to sie k.... potem nie dziw.
Prawo Tertila:
Sprawa raz odlozona dalej odklada sie sama.
Prawo Clyde'a:
Im dluzej zwlekasz z tym co masz do zrobienia, tym wieksza
szansa, ze ktos cie wyreczy
Zasada Larsona:
Dokonaj czegos niemozliwego, a szef zaliczy to do twoich obowiazków.
Regula Roberta:
Tytuly przewazaja nad osiagnieciami.
Prawo Wilsona:
Ranga osoby jest odwrotnie proporcjonalna do szybkosci mowy.
Regula Achesona:
Raport ma sluzyc nie informowaniu czytelnika, lecz ochronie autora.
Prawo Niesa:
Energia zuzywana przez biurokracje na obrone bledu jest wprost
proporcjonalna do jego wielkosci.
Prawo Phillipa:
Latwe do przeprowadzenia sa tylko zmiany na gorsze.
Reguly komisyjne:
- Nigdy nie zjawiaj sie na czas, bo bedziesz musial zaczynac.
- Nie odzywaj sie do polowy posiedzenia, a zyskasz opinie
czlowieka inteligentnego.
- Badz tak malo konkretny, jak to tylko mozliwe, dzieki temu
nikogo nie urazisz.
- Kiedy masz watpliwosci zaproponuj powolanie podkomisji.
- Pierwszy wystap z wnioskiem o przelozenie obrad - Zyskasz
popularnosc, gdyz wszyscy na to czekaja
Prawo Woltrskiego:
Praca w zespole polega na tym, ze przez polowe czasu trzeba
tlumaczyc innym, ze sa w bledzie.
Prawo Owena:
- Jesli jestes dobry, to cala robota zwali sie na ciebie
- Jesli jestes naprawde dobry, to nie dopuścisz do tego.
Pulapka:
Zaden szef nie bedzie trzymal pracownika, który ma zawsze racje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irish
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk team
|
Wysłany: Nie 16:40, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo resztek i ojciec prosi kelnera:
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzięlibyśmy dla pieska...
- Hurrra! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zimrid
Fanatyk
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:57, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Na łożu śmierci leży 80-latek kochany mąż, ojciec i dziadek. To jego ostatnie chwile przy życiu. Dokoła zebrała się cała rodzina. Żona, wszystkie dzieci, wnuki oraz kilka prawnucząt. Wszyscy w milczeniu wpatrują się w sufit, tudzież w podłogę, czekając na zbliżającą się chwilę... Aż nagle cisze przerywa dziadek i rzecze:
- Zdradzę wam swój największy sekret. Ja naprawdę nie chciałem się żenić i zakładać rodziny. Miałem wszystko. Szybkie samochody, piękne kobiety, sporo przyjaciół i kasę na koncie. Ale pewnego wieczora znajomy rzekł do mnie: Ożeń się i załóż rodzinę. Bo nie będzie ci miał kto podać szklanki wody, kiedy będzie ci się chciało pić na łożu śmierci Od tego momentu słowa te nie dawały mi spokoju. Postanowiłem radykalnie zmienić swoje życie i ożenić się. Skończyły się wyskoki z kolegami na piwo. Teraz wyskakiwałem tylko do nocnego po gerberki dla was, dzieci moje. Wieczorne dyskoteki z dziewczynami, zamieniły się w wieczorne oglądanie seriali w żoną. Pieniądze z konta zostały roztrwonione na fundusze inwestycyjne dla was kochane dzieci. Tamte dni sprzed małżeństwa odeszły jak wiatr. I teraz kiedy leżę na łożu śmierci, wiecie co??
- Co? wszyscy zdumieni wpatrują się w staruszka
- No, nie chce mi się kurwa pić!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
przyjaciel-zubra
Fanatyk
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 1976
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:23, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
hehehe fajny kawal! taki prosty ze az smieszny!
Idzie niedźwiedź przez las, patrzy a tam siedzi sobie mały jeż i wcina jakieś jabłko:
- Co jesz? - pyta.
- Co niedźwiedź? - odpowiada jez.
Niedźwiedź wyraźnie podenerwowany, ale przysiągł sobie, ze dzisiaj dzień dziecka dla jeży i będzie dla niego miły...
- Co jesz, jeżyku? - pyta grzecznie.
- Co niedźwiedź, misiu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackMoon
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warsaw
|
Wysłany: Sob 19:14, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Leje pijany facet w parku. Przechodzi obok niego jakaś kobieta.
- Ale bydlę!
Na to facet:
- Spokojnie. Trzymam go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
przyjaciel
Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:09, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
UWAGA !!!
ZNALAZŁAM ODPOWIEDŹ W TEMACIE NA STRONIE
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Instruktor14
Dołączył: 07 Lis 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:13, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Babcia robi pierogi, spadł jej jeden surowy pierożek:
- k**wa!
A Jasio pyta:
- Babciu a co to znaczy k**wa?
- to taki pierożek
Jasio poszedł na górę i słyszy, że jego rodzice się kłócą, tata mówi do mamy:
- Ty suko!
- Tato co to znaczy suka?
- To taka miła osoba.
Jasio schodzi na dół do babci, a babci znów spadł surowy pierożek a Jasio na to:
- Suko k**wa ci spadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krokowski
Dołączył: 15 Gru 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 0:43, 17 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Pani pomaga Jasiowi włożyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, a Jasiu mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły!
Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy, a Jasiu mówi:
- Ale to nie moje buciki...
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami...
Zeszły!
Na to Jasiu:
- ... Bo to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż przestaną się jej trząść, i znowu pomaga Jasiowi włożyć buty. Wciągają, wciągają... weszły!
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mireczka
Dołączył: 18 Wrz 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:47, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
hit ostatnich dni:
Pierwsza kobieta na ksiezycu:
- Houston, mamy problem!
- Co?
- Nic, nie ważne.
- Co się stało?
- Nic...
- No mów.
- Nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
klimas.1992
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:08, 08 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Studenci się wybrali na egzamin.
Czekaja pod drzwiami sali.
Nudziło im się więc zaczęli się bawić indeksami tak jak to się kiedyś grało monetami w podstawówce - czyj indeks zatrzyma się bliżej ściany.
Tylko że jednemu to nie wyszło zbyt dobrze, bo zamiast w ścianę
trafił indeksem pod drzwi i do sali w której siedział egzaminator.
Przeraził się okrutnie, ale za chwile indeks wyleciał z powrotem.
Otwiera, patrzy, a tu ocena z egzaminu: 4
Ucieszył się, no więc koledzy postanowili wrzucać dalej.
Kolejny dostał 3+, następny 3.
W tym momencie zaczęli się zastanawiać.
Kolejna ocena wydawała się dosyć jednoznaczna (2+ nie wchodziło w
gre).
Wreszcie jeden postanowił zaryzykować.
Wrzuca indeks.
Czeka.
Nagle otwierają się drzwi, staje w nich egzaminator:
- Piątka za odwagę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WysokaFoka
Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:09, 18 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
mireczka napisał: | hit ostatnich dni:
Pierwsza kobieta na ksiezycu:
- Houston, mamy problem!
- Co?
- Nic, nie ważne.
- Co się stało?
- Nic...
- No mów.
- Nie. |
Sama prawda. ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Klub Wysokich Strona Główna
-> Kącik Humorystyczny Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 18, 19, 20 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 18, 19, 20 Następny
|
Strona 19 z 20 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|