| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Cezar200
Fanatyk
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 1175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
 Wysłany: Wto 1:11, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No wiec kurcze niezjem napewno czegos takiego: żołdków, plucek, watrobki, serc, mozdzków i czegos podobnego bo to jest według mnie niesmaczne i sama swiadomosc ze to jescze pare dni temu biegalo trawilo, dostarczało telnu do komurek, wydzielalo enzymy, tłoczyło krew lub muslale za innych przyprawia mnie o torsje i sam widok tego bleeeeee no natomista mysle ze jakbym nie miał wyboru to chyba musialbym to zjesc wiec nigdy nie mów nigdy:) ale jak narazie mam wybor i nie jem tego:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
INES
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Otwock
|
| Wysłany: Wto 17:55, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
nie cierpię gorzkiej kawy , szpinaku z grudkami( złe wspomnienia z szkoły) , kisielu, salcesonu i trzęsącej się golonki.....bbbbbrrrrrrr...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ania W.
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość
|
| Wysłany: Śro 8:19, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zielony groszek, ozorki i rodzynki w serniku OHYDA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
CK
Bywalec
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
|
| Wysłany: Śro 10:07, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
zielony groszek gotowany tragedia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
marzena717
Jej Wysokość Moderator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 12:39, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
( :Zosia:) napisał: | | ale jest to okropne i poprostu nie moge jesc miesa z mysla ze kogos zabili po to. Czuje jakbym to ja zabila te zwierze i mam wyrzuty sumienia. chociarz mi smakuje miesoto od stycznia go nie jem. poprostu nie moge zyc z taka mysla. |
zosia polecam owoce morza...moze nie jestem ich smakoszem no ale jak sama powiedziałas cos musimy jesc...np krewetki na szpinaku hihi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
marzena717
Jej Wysokość Moderator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 12:55, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
tak jest ozorki w zyciu nie sprubuje i rodzynki w serniku bleeeee
do tego zupa rybna i zupa mleczna fuuuuuj
kaszanka jest dobra cud miód z grilla
salcesonik czasami jak mi czegos brakuje
gruchówka i fasolówa nie przepadam ale jak mus to mus,zalezy kto robi
brukselka,jezeli robiona na parze to spoko
groszek zielony nic do niego nie mam,ale konserwowa kukurycha fuj fuj
również nietkne serduszek wątróbek płucek zoładków itp
nie lubie kaczek...z drobiu preferuje tylko kurczaki
zagnych zający czy królików,tylko wieprzowinka i wołowinka, (marzy mi sie własnie świezynka )
banany...czyli zadne soczki bananowe i suszone banany fuj tylko
poprostu zwykły banan
jeszcze mogłabym pomyslec ale chyba wystarczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ania W.
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość
|
| Wysłany: Śro 17:22, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Taa, królik - obrzydlistwo! Kaczki- fuj, brukselka okropny zapach, smak mdły- bleee
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marta 185
Użytkownik
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków - New Sands
|
| Wysłany: Czw 16:07, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja nienawidzę FLAKÓW ( fujj i tłustego mięsa (( nie tkne się tego nigdy w życiu ( poza tym brukselka !! i gotowana marchewka:(( bleeeeee jak to można jeść (( fujj aż mi ciarki przeszyły jak sobie to przypomniałam (((
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
joan185
Bywalec
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leszno
|
| Wysłany: Czw 17:39, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W życiu nie tknę tłustego mięsa (no chyba że bym umierała z głodu), a na samą myśl o golonce to mi się niedobrze robi....bleeeeee
Nigdy nie jadłam też owoców morza, jakoś za ciekawie nie wyglądają... No ale może ktoś jadł i poleca???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
marzena717
Jej Wysokość Moderator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Czw 17:48, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
jadłam tylko krewetki zarówno jak i królewskie czyli duze jak i małe ale nazwy nie pamiatem...i powiem ze to smakuje jak guma hihi takie dziwne jest i próbowałam jedna małze i wiecej nietkne no i raczki z jeziorka super hihi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
joan185
Bywalec
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leszno
|
| Wysłany: Czw 18:00, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Czyli tylko raczki wchodzą w grę???? Muszę się upewnić, nie chcę ryzykować 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Betty
Fanatyk
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Wrocławia
|
| Wysłany: Czw 18:26, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| joan185 napisał: | | Nigdy nie jadłam też owoców morza, jakoś za ciekawie nie wyglądają... No ale może ktoś jadł i poleca??? |
A, próbowałam kiedyś krewetek, własnoręcznie je przyrządziłam i rodzinkę nakarmiłam, nic nikomi nie było tylko ja cały wieczór obejmowałam muszlę klozetową, zwróciwszy wszystko co tego dnia zszamałam. I juz nigdy więcej tego dziadostwa nie ruszę!!! Podobno to jakieś uczulenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
joan185
Bywalec
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leszno
|
| Wysłany: Czw 18:40, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No to mnie teraz nastraszyłyście... Lepiej z daleka od tych owoców... Pozostanę przy tych z drzew i krzaczków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
84gregor
Fanatyk
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Waldenburg
|
| Wysłany: Czw 20:57, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja do ust nie wezmę ślimaka!! a podobno całkiem smaczny jest 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Betty
Fanatyk
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Wrocławia
|
| Wysłany: Czw 21:06, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A ślimaka, żabie udka hmmm tego bym chetnie spróbowała, bo to przynajmniej krajowy surowiec 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
