Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mo
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:40, 07 Lut 2006 Temat postu: Jakimi samochodami lubicie jeździć ? |
|
|
Mam "trochę" dlugie nogi i w ten sposób z wygodą podczas jazdy bywa różnie zarówno po stronie kierowcy jaki i pasażera
Ostatnio wpadło mi w oko volvo i to niekoniecznie piękne, nowe. Stare poczciwe 340, 440, trochę kanciaste z przeszłością jest dosyć przyjemne i miło na nie zarówno popatrzeć jak i nim pojeździć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
marzena717
Jej Wysokość Moderator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:38, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
ja nie mam prawa jazdy (bo oblałam haha) ale lubie jezdzic samochodam obojetnie jakimi aby na chodzie,zarówno z przodu z tyłu jak i w bagazniku (jeszcze nie próbowałam).Najfajniej było jak siedziałysmy we 3 w maluchu z tyłu...nogi pod brode i jaaaaaaaazda!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marzena717
Jej Wysokość Moderator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:50, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
no tez sie dziwie jednak maluch to najbardziej przyjazny samochód dla wysokich...czesto nimi jezdze z kolezankami jak jestem na mazurach...ostatni nawet jednego popychałam bo nie chciał nam pod sliską górke podjechac haha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Wto 15:06, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
ja tam jak narazie siedzialem za kierownica forda mondeo combi , skody felicji i skody octavii . najczesciej jezdze octavia bo to aktuane auto mojego ojca i jakos na zadne nie narzekalem tylko taka sprawa jesli siedze w octavii za kierownica i obok kierowcy i mam fotel ustawiony na moje parametry to z tylu nie ma za duzo miejsca ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
koffi
Starszy użytkownik
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: częstochowa/Żarki LetniskoOo...
|
Wysłany: Śro 14:29, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
hmmm ja od 2 lat sie zapisuje na kurs ;] narazie sie woże jako pasazerka i max mi to odpowiada:D ....:::: ale preferuje duże autka:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez koffi dnia Pon 14:37, 13 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
montana
Fanatyk
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 55 km na zachód od Wawy
|
Wysłany: Sob 22:38, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Brawo Girafa ja tez mam matiza i jak najbardziej go polecam. Moje 197 cm miesci sie w nim idealnie. No i Chorwacje tez nim zaliczylam czesciowo jako pasazer i kieowca. Wiec to nie takie calkiem male autko yupi...hihii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
montana
Fanatyk
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 55 km na zachód od Wawy
|
Wysłany: Nie 17:28, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
oj tak nie ma to jak zlapanie gumy...albo jak zabraknie paliwa w baku hihihiii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malenstwo
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dublin
|
Wysłany: Nie 23:19, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
hm , ja osobiscie polecam Mazde 626 Kombi: fura jak dla nas komfortowa-po prosty plynie i miesci nasze kosci a wokolo jeszcze luz jest .ponadto jako pasazer swietnie sie czuje w Hyundayu Coupe-problem jest tylko z wsiadaniem i wysiadaniem-siedzenie nisko prawie na asfalcie; jako kierowca mam doswiadczenia jazdy w Toyocie Corolla i w Mitsubishi Lancer. Komfort jazdy nalezyty, nawet wyzsi i wieksi spokojnie nim jezdza/tzn.Mitsubishi/.ale nastepne autko ktore jest w planie zakupu to Citroen Berlingo-mialam przyjemnosc jazdy i po prostu...miodzio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vixen03
Bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: T-16 Wroclaw :-D
|
Wysłany: Pon 9:09, 27 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
z autposji znam citroena XM. to jest fura idealna dla dlugerow. jest tam masa miejsca a i sam samochodzik jest niczego sobie. tylko dosc dlugi jest co moze byc utrudnieniem w miescie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malenstwo
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dublin
|
Wysłany: Wto 13:24, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pare lat temu, kiedy w Lodzi dzialy sie jeszcze imprezy taneczne w "drukarni" dla ludzi wysokich, wybralam sie tam zima z moim bratem-195cm. z dworca odebral nas kolega 207cm-kierowca zoltego malucha.ja jako najmniejsza siedzialam z tylu po przekatnej, a ci wyzsi krolowali z przodu maluszka.najzabawniej wygladalo nasze wysiadanie przed blokiem gdzie mieszkal nasz kolega...musielismy pomimo srogiej zimy wysiadac bez kurtek-szczegolnie chlopaki-mieli problem pomiescic sie w autku ze wzgledu na za duza powierzchnie ramion+kurtki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Girafa
Jej Wysokość Miss Forum 2006
Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:40, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
hihihi, pamiętam jeszcze czasy kiedy i my mieliśmy malucha, ja siedziałam z tyłu prostując nogi bo nie było przedniego siedzenia celowo
I kiedyś jeszcze z kompletem siedzeniowym wyruszyliśmy maluchem nad morze w cztery osoby, dwie znacznie niższe coprawda siedziały z tyłu ale to nie zmienia faktu, ze już nigdy tego nie zrobię. 8 godzin zwinięta w kłębek niemalże, a i jeszcze w szczerym polu staliśmy z godzinę bo się maluszek przegrzał i coś z oponami mu się działo . Samochód nie miał radia więc ppodróżowaliśmy z magnetofonem "jamnikiem", który lezał z tyłu na półce, i był na full prawie, zapewniam Was, że silnik malucha był tak głośny że my z przodu niestety nie słyszelismy wiele. Aż się dziwię teraz że to przeżyłam i to w diwe strony. Już nigdy więcej mam nadzieję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malenstwo
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dublin
|
Wysłany: Śro 11:31, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
hahaha...a propos malucha jeszcze...kilka lat temu kiedy platalam sie po Polsce stopem z moja najodwazniejsza ze wszystkich kolezanka, zlapalysmy "na stopa"malucha. mialysmy ze soba dwa plecaki na stelazach i wor z namiotem.kierowca malucha wiozl papier w ryzach z papierni. moja kolezanka to tylko 170 cm. ale dotad nie wiem jak ten kierowca nas zmiescil do swojego powozu.pamietam ze ja siedzialam z przodu i mialam jeden plecak na kolanach. cala reszta naszego bagazu "siedziala" z Iza z tylu, papier czesciowo byl z "bagazniku" a czesciowo u Izy na kolanach.do tej pory mialabym ochote wycalowac po polikach tego kierowce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Girafa
Jej Wysokość Miss Forum 2006
Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:07, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
tak, to niezapomniane wrażenia. Kto nie miał malucha w naszym wzroscie zupełnie tego nie rozumie. Mimo to stwierdzam że nigdy więcej:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malenstwo
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dublin
|
Wysłany: Pon 14:41, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
i tu sie z Toba zgadzam teraz to juz wspomnienia i wtedy fajnie-smiesznie bylo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|